Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

Z tego miasta wykopiemy was, to robotyczny bunt / 2020

Obraz
Tak jak obiecałam, wracam z planami na 2020 rok. Oto kilka rzeczy, które chciałabym w tym roku zrobić, i które są możliwe do wykonania: podpisać umowę na czas nieokreślony (tutaj trochę oszukuję, bo jednak nie zależy to tylko ode mnie); obejrzeć wszystkie filmy studia Ghibli; zamówić multisporta i z niego korzystać; chociaż ze dwa razy pójść do fryzjera; pokolorować Pusziny; zrobić porządek z ciuchami na strychu; pozbyć się niepotrzebnych gratów; pójść na przynajmniej dwa koncerty; korzystać z e-tutora; pojechać do Sopotu (tak blisko, a tak daleko...); polecieć do Hiszpanii i nastukać ziomkom z Goldcara (już za miesiąc!), Lwowa, na Pyrkon, Twierdzę i na Mazury; i wiadomo: znaleźć mnóstwo keszy, chodzić do kina, jeździć na rowerowe wycieczki, przeczytać 52 książki, chodzić z ziomkami na piwo i robić inne fajne rzeczy; przeżyć.  A to rzeczy, które chciałabym, ale są niemożliwe, więc sobie o nich pomarzę: kupić mieszkanie i wyprowadzić się w końcu z tego przeklęt