oh girl i'm gonna miss you

Tęsknię za nią. 

Tą pewną siebie dziewczyną, która nie bała się innych ludzi. Chodziła na koncerty, śmiała się, drapała. Często bywała w pubach, z których część już dawno nie istnieje. Nawet kilka razy była w klubie, choć tego nigdy szczególnie nie polubiła.

Nie bała się założyć spódniczki, butów na obcasie, wymalować rzęs. Kolczyki miała inne na każdą okazję i lubiła kupować kolejne. Jej garderoba miała więcej do zaoferowania, niż dżinsy i tiszerty. Włosy miała pofarbowane na blond albo rude, bez odrostów. 

Był nawet taki czas, kiedy codziennie dojeżdżała do pracy rowerem. Raptem sześć kilometrów z hakiem w jedną stronę, ale i pięćdziesięciokilometrowa trasa nie była dla niej wtedy wyzwaniem. Dziś nawet roweru sprawnego nie ma.

Słuchała muzyki, poznawała nową, nie siedziała zamknięta w piosenkach sprzed lat.

Lubiła patrzeć w lustro, bo widziała tam kogoś, kto jej się podobał. Rzadko płakała, a już na pewno nie w objęciach ukochanej osoby. Nie patrzyła z zazdrością na sukcesy innych, bo wierzyła, że jeszcze wszystko się uda. 

Gdzie jest teraz? 

Może jeszcze nie jest za późno, żeby ją odnaleźć na nowo.

Komentarze

  1. Wyznacz sobie konkretne cele do jakich dążysz i wypisz je na kartce. To będzie dobry pierwszy krok do odnalezienia jej na nowo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz