za Tobą pójdę jak na bal, czyli melduję się w 2018 roku
Wszystkiego najlepszego w nowym roku. :)
Tak, wiem, mam zapłon, 2018 rok mamy już od dwóch tygodni, ale zwyczajnie nie miałam możliwości pisać. Od wczoraj jednak jestem dumną posiadaczką nowego laptopa, więc może uda mi się bywać tu częściej.
2017 był dla mnie całkiem dobrym rokiem.
Dużo podróżowałam. Pierwszy raz w życiu byłam na Mazurach i natychmiast się w nich zakochałam. Oprócz tego był Przewóz, Pyrkon (nasz pierwszy cosplay i punkty fejmu), Giżycko - Twierdza, góry, Szwecja... No i kilka mniejszych wycieczek, a co za tym idzie, sporo keszy.
Były też mecze (ze dwa czy trzy), koncert (niestety tylko jeden), książki (ze trzydzieści, trochę mało), filmy (sporo chodziłam do kina - Strażnicy Galaktyki, Logan, Wonder Woman, Thor, Ghost in the Shell, Spiderman... i oczywiście w domu też kilka obejrzałam), spacery i rowery.
Sporo wypitego alkoholu, kilka poważnych rozmów i przepłakanych nocy, i kilka nocy nieprzespanych z zupełnie innych powodów.
Dwie prawie bez problemów zaliczone sesje. Nowa praca, nie najgorzej płatna. Zdane wreszcie prawko.
Nawet wizyty w szpitalach i martwienie się o zdrowie bliskich nie miały ciągu dalszego, ostatecznie jednak wszystko okazało się w porządku. Urodziła mi się siostrzenica, najbardziej kochane stworzenie na świecie.
Oby ten rok był równie dobry.
A już myślałem, że kolejna zaszyła się w niepamięci blogosfery. Owocny rok, z tego co opowiadasz, sam chciałbym podobny. Obecny przynajmniej równie dobry a najlepiej lepszy! Tylko wtedy jest postęp ;).
OdpowiedzUsuńSzczęsliwefo
Świetne podsumowanie, oby nowy laptop służył ! :)
OdpowiedzUsuńI będzie dobry :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że twój rok 2017 był udany. Oby 2018 rok sprawił ci tyle niespodzianek i uśmiechu, co wcześniejszy ;)
OdpowiedzUsuńTakiego roku ci życzę, a jakieś plany na najbliższy miesiąc?
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w nowym roku:)
OdpowiedzUsuńOby nam wszystkim 2018 przyniósł wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny rok! Zazdroszczę Ci tych Mazur. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 2017 i życzę Ci fantastycznego 2018 :)
Na podsumowanie nigdy nie jest za późno ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ten minionym rok był dla Ciebie całkiem udany:) I oby ten był jeszcze lepszy, z większą ilością przeczytanych książek, oglądniętych filmów, koncertów i podróży :)
Krótkie podsumowanie, ale pełne dobrych wspomnień. Chciałabym by każdy z nas tylko te dobre wspomnienia zachowywał z każdego roku i by było ich jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńI oby następny był jeszcze lepszy! :)
OdpowiedzUsuńA ja życzę Ci żeby ten rok był jeszcze lepszy!:) A co, trzeba mierzyć wysoko:)
OdpowiedzUsuńAle mam zapłon w lutym, ale życzę Ci wszystkiego najlepszego na ten rok ☺️
OdpowiedzUsuń