I'll take it by your side

Jesteś ostatnio taka cichutka - powiedziała mi Mags, kiedy wracałyśmy z halloweenowej imprezy.  -Nic nie mówisz, na fejsbuku też milczysz...

A o czym mam opowiadać? O tym, jak bardzo się martwię o wszystkich dookoła? O tym, że jedyne momenty, w których czuję się dobrze, to te, kiedy leżę wtulona w ramię Życzenia? 

Do tego przeszłam ostatnio z nie chce mi się szukać pracy do nie mam ochoty wstawać z łóżka.

Mam wrażenie, że gdyby nie Kornelka, która ma w sobie mnóstwo dziecięcej radości, prawo jazdy, bo musiałam przecież wychodzić z domu na jazdy (teraz został mi tylko egzamin państwowy) i oczywiście Życzenie, to... 

tick - tock
tick - tock
tick - tock

Komentarze

  1. Mam nadzieje, ze ten nastrój jest przejściowy u Ciebie i wszystko wyjdzie na prostą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba zgubiłaś gdzieś sens po drodze. Brak Ci radości z życia. Brak pracy, a jednocześnie brak konkretnego celu z pewnością Cię dołuje, wprowadza w depresję. Ludzie potrzebują jakiegoś celu, żeby było dobrze. Potrzebujemy gdzieś wyjść, coś ze sobą zrobić. Żyć.

    Życzę znalezienia pracy. I żebyś stanęła na nogi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szarość za oknem nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Mnie też coraz częściej nic mi się nie chce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka pogoda, to i melancholia i gorszy nastrój. Niestety też tak teraz mam:(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz