talking to myself

Wciąż zapominam, że nie jestem już nastolatką, i czegokolwiek bym nie zrobiła, już nigdy nie będę miała kilkunastu lat. Zapominam, że to, co oczywiste dla mnie, może wyglądać zupełnie inaczej z czyjegoś punktu widzenia. Że moje słowa mogą zostać zinterpretowane inaczej niżbym chciała. Zapominam, że decyzje, które podejmuję, nie są tylko moimi decyzjami. Że cokolwiek by się nie działo, nie jestem w tym sama.

Dopiero teraz zaczęło do mnie docierać, że warto mówić prawdę i warto szczerze rozmawiać.

Komentarze

  1. Ja też ostatnio myślałam jakby to było, gdybym kilkanaście lat temu miała taki rozum jak teraz ;) Ale człowiek popełnia błędy i pewnie za kolejne kilkanaście lat też popukamy się w czoło na myśl o tym, co robimy teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorosłość niestety niesie ze sobą wiele odpowiedzialności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko zależy od punktu widzenia, może i nie przystoi niektóre zachowania dorosłej kobiecie, ale z drugiej strony w życiu powinno mieć się więcej luzu i nie przejmować się za bardzo wszystkim :)
    Tak, sporo sie dzieje i czas pędzi ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej późno niż wcale rozumieć różne lekcje życia.
    Rozmowa zawsze jest ważna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak się chyba zaczyna prawdziwą dorosłość..

    OdpowiedzUsuń
  6. O ile życie byłoby prostsze, gdyby ludzie słyszeli dokładnie to co się do nich mówi, a nie całkiem coś innego...

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha ;D Też mi się często zapomina, że mam więcej lat niż mi się wydaje ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. dorosłość to nie przelewki i żarciki tu się gra o swą przyszłość:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż, czasem człowieka takei reflekcje nachodzą :) Swoją drogą też chcialabym byc mądrzejsza te kilak lat wstecz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że to dobrze, że zapominasz, że nie jesteś już nastolatką :) Tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba każdy prędzej czy później zaczyna tęsknić za tym szczeniackim czasem, gdy głupoty uchodziły płazem, bo "młode to głupie". Czasu nie cofniemy, więc trzeba żyć dalej - jak dorośli ludzie. ;>

    OdpowiedzUsuń
  12. ja ostatnio uświadomiłam sobie,że mam prawie 30 i kurcze, źle mi z tym. Bo czasem zachowuję się jak dzieciak:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasu się nie cofnie, ale nikt nie powiedział, że w wieku 20 lat mamy byc poważni, bo przecież już jesteśmy pełnoletni itd itd. Powaga powagą, ale trzeba podchodzić do życia na luzie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bym tak bardzo chciała być znowu nastolatką. W ogóle chciałabym móc przeżyć moje życie na kilka sposób, nie że czegoś żałuję ale mam tyle pomysłów w jaki sposób pokierowałabym swoim życiem że najlepiej by było gdybym żyła kilkanaście razy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz