talking to myself
Wciąż zapominam, że nie jestem już nastolatką, i czegokolwiek bym nie zrobiła, już nigdy nie będę miała kilkunastu lat. Zapominam, że to, co oczywiste dla mnie, może wyglądać zupełnie inaczej z czyjegoś punktu widzenia. Że moje słowa mogą zostać zinterpretowane inaczej niżbym chciała. Zapominam, że decyzje, które podejmuję, nie są tylko moimi decyzjami. Że cokolwiek by się nie działo, nie jestem w tym sama.
Dopiero teraz zaczęło do mnie docierać, że warto mówić prawdę i warto szczerze rozmawiać.
Dopiero teraz zaczęło do mnie docierać, że warto mówić prawdę i warto szczerze rozmawiać.
Ja też ostatnio myślałam jakby to było, gdybym kilkanaście lat temu miała taki rozum jak teraz ;) Ale człowiek popełnia błędy i pewnie za kolejne kilkanaście lat też popukamy się w czoło na myśl o tym, co robimy teraz :)
OdpowiedzUsuńDorosłość niestety niesie ze sobą wiele odpowiedzialności :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od punktu widzenia, może i nie przystoi niektóre zachowania dorosłej kobiecie, ale z drugiej strony w życiu powinno mieć się więcej luzu i nie przejmować się za bardzo wszystkim :)
OdpowiedzUsuńTak, sporo sie dzieje i czas pędzi ;p
Lepiej późno niż wcale rozumieć różne lekcje życia.
OdpowiedzUsuńRozmowa zawsze jest ważna.
Tak się chyba zaczyna prawdziwą dorosłość..
OdpowiedzUsuńO ile życie byłoby prostsze, gdyby ludzie słyszeli dokładnie to co się do nich mówi, a nie całkiem coś innego...
OdpowiedzUsuńHaha ;D Też mi się często zapomina, że mam więcej lat niż mi się wydaje ;D
OdpowiedzUsuńdorosłość to nie przelewki i żarciki tu się gra o swą przyszłość:)
OdpowiedzUsuńNo cóż, czasem człowieka takei reflekcje nachodzą :) Swoją drogą też chcialabym byc mądrzejsza te kilak lat wstecz :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dobrze, że zapominasz, że nie jesteś już nastolatką :) Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńChyba każdy prędzej czy później zaczyna tęsknić za tym szczeniackim czasem, gdy głupoty uchodziły płazem, bo "młode to głupie". Czasu nie cofniemy, więc trzeba żyć dalej - jak dorośli ludzie. ;>
OdpowiedzUsuńja ostatnio uświadomiłam sobie,że mam prawie 30 i kurcze, źle mi z tym. Bo czasem zachowuję się jak dzieciak:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Czasu się nie cofnie, ale nikt nie powiedział, że w wieku 20 lat mamy byc poważni, bo przecież już jesteśmy pełnoletni itd itd. Powaga powagą, ale trzeba podchodzić do życia na luzie :)
OdpowiedzUsuńJa bym tak bardzo chciała być znowu nastolatką. W ogóle chciałabym móc przeżyć moje życie na kilka sposób, nie że czegoś żałuję ale mam tyle pomysłów w jaki sposób pokierowałabym swoim życiem że najlepiej by było gdybym żyła kilkanaście razy.
OdpowiedzUsuń