Za chleb i wolność

W szkole nie znosiłam historii, od starożytności po czasy współczesne. Nie lubiłam czegoś, czego nie dało się zrozumieć, a trzeba było wykuć. Przecież to działo się tak dawno temu, po co o tym mówić?

To, co nie udało się nauczycielom przez całą moją szkolną karierę, udało się niedawno Luxom - to właśnie oni nauczyli mnie szacunku do historii, raptem na kilku koncertach. Kilka wycieczek po bunkrach i opowieści nauczyło mnie szacunku dla tych, którzy ginęli w obronie ojczyzny. Kilka książek, w tym Metro 2033, nauczyły mnie, że historię trzeba przekazywać, by nie została zapomniana. Nawet jeśli historia to nie fakty, to tylko wersja zwycięzców.


Dziś przypada rocznica najżwawszego dnia strajków robotniczych w Gdyni. Czarny Czwartek. Zginęło kilkanaście osób. Mój tata mógł być jednym z nich, bo też tam był. Brał udział w strajku, w pochodzie z Jankiem Wiśniewskim, oberwał od milicji. Miał wtedy osiemnaście lat. Gdyby znalazł się w trochę innym miejscu... nie byłoby mnie tutaj.


Wszyscy jesteśmy częścią historii.

*.*

Tymczasem złapało mnie wredne przeziębienie. Ach, to mycie okien przed świętami! Powinnam leżeć w łóżku z termoforem i ciepłą herbatą, ale przecież wszyscy wiemy, jak takie małe chorowanie wygląda naprawdę. W niedzielę muszę zdać dwa testy, do których nawet nie zaczęłam się uczyć... A potem może poczuję klimat świąt. 

W aptece poprosiłam o tabletki na ból gardła. Dostałam ziołowy suplement diety. Dziękuję, ale gdybym chciała cukierki, poszłabym do spożywczego i wyszłoby taniej. 

Komentarze

  1. Ja akurat zawsze historię lubiłam, choć widzę braki w swojej wiedzy, niestety...
    Bardzo lubię tę piosenkę Kazika, super to zaśpiewał :)
    Sabaton też ma fajne utwory o tematyce historycznej, polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ja akurat mam więcej braków niż wiedzy...
      Cieszę się, że to właśnie on wykonał ten utwór do filmu. Proste rockowe brzmienie to dokładnie to, czego ta piosenka potrzebowała.
      Tak, wiem, wszyscy jarają się Sabatonem, bo zrobili piosenkę o Powstaniu Warszawskim. A na naszym podwórku jest choćby Lao Che - oni nagrali o tym całą płytę. Cudze chwalicie, swego nie znacie...

      Usuń
    2. Dokładnie, świetnie pasuje :)

      To miłe, jak obcokrajowcy zrobią piosenkę na ten temat, ale ja akurat lubię Sabaton za całokształt, nie za ten jeden numer, więc proszę, nie szufladkuj mnie. A Lao Che akurat też znam.

      Usuń
  2. Uwielbiam historię. Historia pisze się non stop cały czas. Musimy znać historię, bo społeczność, która nie zna swojej historii jest jak dorosły człowiek bez wspomnień, bez życiowych nauk, bez pamięci o błędach, które będzie wciąż na nowo powtarzał.
    Ciarki mnie przechodzą, gdy słyszę takie opowieści jak ta o Twoim tacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, ja do tego doszłam dopiero niedawno. :)
      Jestem ciekawa, co w przyszłości będą mówić o dzisiejszych czasach.

      Usuń
    2. Obyśmy miały na tyle otwarty umysł, by móc ich postawę z przyszłości zrozumieć :D

      Usuń
  3. Ja kochałam historię, nawet maturę z niej zdawałam :p
    Ale to trzeba mieć kogoś, kto potrafi ciekawie ją opowiedzieć, zainspirować itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze byłam raczej ścisłowcem. ;)
      Ewidentnie zabrakło mi kogoś takiego. :P

      Usuń
    2. Teraz jest youtube :) znalazłam fajny kanał historyczny :p

      Usuń
  4. ja z historii w liceum miałam 5 jedynek;p nie wiedziałam z czego była zaprawa do cegieł;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczyłaś się na historii o zaprawie do cegieł? O.o

      Usuń
    2. no... a potem jeszcze śniły mi się te lekcje xd

      Usuń
  5. Ja lubiłam historię, ale miłość do chemii wygrała. :) Silniejsze leki może nie były wskazane po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suplement diety to nawet nie jest lek... A już na pewno nie na ból gardła.

      Usuń
    2. Z lekami trzeba uważać, po za tym nikt Ci nie da leku na ból od tak...

      Usuń
  6. Ja tez historii nigdy zalapac nie moglam. Daty... nie dla mnie. Nigdy zapamietac nie moglam.

    Zdrówka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie lubiłam historii jeszcze w liceum miałam nauczyciela takiego wymagającego...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubiłam historię, miałam dobrych nauczycieli. Potrafili chwycić za serce, przekazać nie tylko suche fakty. Tobie tego zabrakło, ale życie nadrobiło zaległości :)
    Zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteśmy wręcz więźniami historii i tylko szkoda, że pewne schematy historyczne stale się powtarzają i ludzkość ani ani troszkę nie uczy się na niej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ci, którzy walczyli o wolną Polskę, rozstrzelaliby ponad połowę mieszkańców widząc, co się odpierdala.
    Mem nothing to do here bardzo dobrze oddaje sedno.

    W dwójce leciał Czarny czwartek, wprawdzie umknęło mi 20 minut, ale zdażyłem sobie nagrać i muszę sobie obejrzeć. Znając życie, będzie to w święta :/.
    Uważam, że mycie okien na Boże Narodzenie to idiotyzm - pierwsza gwiazdka pojawia się, gdy jest ciemno jak w dupie!

    Zdrowiej :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz