Like it's her birthday

Tak, moi drodzy, to już 23.

Myślę, że dobrze wiecie, czego mi życzyć:
  • żebym dożyła emerytury i zakończenia One Piece'a (choć nie jestem pewna, co jest bardziej prawdopodobne)
  • żebym nigdy nie wyrosła z fantastyki
  • żebym wydała książkę
  • żebym dostała się do torpedowni 
  • żebym znalazła całe mnóstwo keszy 
  • żebym kiedyś usłyszała na żywo Linkinów, Placebo, Franciszków, Marsiaków, Muse i innych ulubieńców
  • żebym nie straciła zapału do pisania i to nie tylko bloga
  • żebym znalazła miłość życia

Ale najważniejsze, żebym zawsze miała przy sobie ludzi, których kocham. I nie zaszkodziłaby też odrobina więcej decyzyjności. ;)

Dziękuję, że jesteście.

Komentarze

  1. O ja... a ja skonczylam tyle w lutym i... nie mam czasu na anime... ale wciaz staram sie pisac "ksiazke" wiec powodzenia Tobie i wszystkiego naj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zatem szczerze...ale to naprawdę szczerze, życzę Ci spełnienia tego wszystkiego, czego sobie wymarzyłaś. Oprócz tego, standardowo: uśmiechu, miłości i zadowolenia z każdego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyżbym słyszał "ale ze mnie próchno!"? :P
    Chyba nie...
    W każdym razie - żyj nam sto lat! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spełnienia marzeń, także tych skrytych w sercu :*

    OdpowiedzUsuń
  5. dokładnieeee sto lat obowiązkowo! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. No no, moje gratulacje że dotrwałaś już 23 lat na tym pełnym zepsucia świecie, to nie lada wyczyn! :D I najszczersze życzenia: wszystkiego najlepszego :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego najlepszego Kochana z okazji Twojego urodzinowego tygodnia :D :* Ty starucho :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Więc...życzę ci tego, czego sama sobie życzysz :D Myślałam w ogóle, że jesteś jakoś w moim wieku :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz